28.04.2009, 23:32
Witam.
Mam problem z wodą w moim akwarium. Przeszukałem liczne fora ale do końca nie jestem pewny co jest przyczyną zmętnienia.
Żebyście nie musieli wróżyć z fusów załączam fotki i dane dotyczące zbiornika.
Zacznę od tego, że jakiś czas temu zmieniałem totalnie wystrój i obsadę akwarium. Wcześniej nie miałem problemów z wodą. Do "nowego" akwa wlałem około 50 litrów wody ze starego, resztę uzupełniłem odstaną i uzdatnioną (za pomocą Aqua Safe) kranówką. Po karmieniu dodatkowo używam Cristal. Żwir zamieniłem na drobny piasek kwarcowy (dokładnie, kilkakrotnie płukałem ciepłą wodą). Usunąłem rośliny. Dodałem tło strukturalne. Okleiłem pokrywę od środka samoprzylepną folią lustrzaną. Przez pierwsze 3-4 dni wszystko z wodą było w porządku (przez pierwszy dzień można było zauważyć jedynie drobinki z piasku, które nie udało mi się oddzielić przy płukaniu, ale filtr sobie z nimi poradził). Po około tygodniu woda zaczęła robić się strasznie "mętna" i nieprzezroczysta. Dodatkowo na łupkach i tle zaczął osiadać się brązowy osad. Podmiany wody pomagały na 2-3 dni, po czym sytuacja się powtarzała. Próbowałem BŁĘKIT z ZOOLEK ale nie pomogło, ograniczyłem karmienie - też nie pomogło. Użyłem Algin Tropicala - sytuacja z glonami poprawiła się, ale woda dalej była okropna.
Zbiornik ma 100l pojemności.
Oświetlenie to dwie 15W jarzeniówki, jedna zwykła druga POWER-GLO (takie słabe było z oryginalną pokrywą, dlatego zdecydowałem się na folię).
Filtr wewnętrzny JUNIOR BIO 500, z firmy AQUA SZUT (wydajność 500l/h i zalecany do akwa. 100-200l). Chodzi na maksimum 24/h
Akwarium oświetlone jest zwykle od godziny 8 do 20-21.
Obsada (proszę od razu nie mieszać mnie z błotem - dopiero zaczynam z pyszczakami):
5 pielęgnic zebr (zostały mi z wcześniejszej obsady, dlatego narazie je trzymam)
6 pyszczaków yellow
Fotki:
Nie wiem czy to glony czy pierwotniaki czy jeszcze coś innego :/ Pomocy
Mam problem z wodą w moim akwarium. Przeszukałem liczne fora ale do końca nie jestem pewny co jest przyczyną zmętnienia.
Żebyście nie musieli wróżyć z fusów załączam fotki i dane dotyczące zbiornika.
Zacznę od tego, że jakiś czas temu zmieniałem totalnie wystrój i obsadę akwarium. Wcześniej nie miałem problemów z wodą. Do "nowego" akwa wlałem około 50 litrów wody ze starego, resztę uzupełniłem odstaną i uzdatnioną (za pomocą Aqua Safe) kranówką. Po karmieniu dodatkowo używam Cristal. Żwir zamieniłem na drobny piasek kwarcowy (dokładnie, kilkakrotnie płukałem ciepłą wodą). Usunąłem rośliny. Dodałem tło strukturalne. Okleiłem pokrywę od środka samoprzylepną folią lustrzaną. Przez pierwsze 3-4 dni wszystko z wodą było w porządku (przez pierwszy dzień można było zauważyć jedynie drobinki z piasku, które nie udało mi się oddzielić przy płukaniu, ale filtr sobie z nimi poradził). Po około tygodniu woda zaczęła robić się strasznie "mętna" i nieprzezroczysta. Dodatkowo na łupkach i tle zaczął osiadać się brązowy osad. Podmiany wody pomagały na 2-3 dni, po czym sytuacja się powtarzała. Próbowałem BŁĘKIT z ZOOLEK ale nie pomogło, ograniczyłem karmienie - też nie pomogło. Użyłem Algin Tropicala - sytuacja z glonami poprawiła się, ale woda dalej była okropna.
Zbiornik ma 100l pojemności.
Oświetlenie to dwie 15W jarzeniówki, jedna zwykła druga POWER-GLO (takie słabe było z oryginalną pokrywą, dlatego zdecydowałem się na folię).
Filtr wewnętrzny JUNIOR BIO 500, z firmy AQUA SZUT (wydajność 500l/h i zalecany do akwa. 100-200l). Chodzi na maksimum 24/h
Akwarium oświetlone jest zwykle od godziny 8 do 20-21.
Obsada (proszę od razu nie mieszać mnie z błotem - dopiero zaczynam z pyszczakami):
5 pielęgnic zebr (zostały mi z wcześniejszej obsady, dlatego narazie je trzymam)
6 pyszczaków yellow
Fotki:
Nie wiem czy to glony czy pierwotniaki czy jeszcze coś innego :/ Pomocy
i ten błękit (cristal też go zawiera), wiesz na czym polega działanie tych preparatów? Poczytaj