• 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Rośliny jeziora Tanganika.
#1

Niektórzy z nas bardzo lubią zielone akcenty w swoim domowym zbiorniku na tyle, że nieraz nie decydują się na zbiornik tanganicki ponieważ panuje ogólne przekonanie, że w Tanganice rośliny nie występują. Otóż występują. Oczywiście strefa występowania roślin w Tanganice jest mocno ograniczona. Występują one do głębokości maksymalnie 10 metrów później mamy do czynienia już tylko z przepięknym i niepowtarzalnym krajobrazem księżycowym. Także jeżeli chcemy odzwierciedlić w miarę wiernie środowisko życia gatunków tangańskich oraz posiadać w zbiorniku nieco roślin wybierajmy te gatunki, które żyją na odpowiednich głębokościach.

- Nurzaniec spiralny (Vallisneria spiralis)

Roślina, której nikomu nie trzeba chyba przedstawiać, bardzo popularna i łatwa w hodowli. Występuje w piaszczystym i skalnym środowisku.




- Jezierza morska (Najas marina)

Roślina niezwykle twarda, raczej nie hodowana w akwariach.




- Rogatek sztywny (Ceratophyllum demersum)

W jeziorze występuje w mulistym, piaszczystym a także skalnym środowisku.




Ramienica - (Chara sp.)

Tworzy podwodne dywany.




- Przesiąkra okółkowa (Hydrilla verticillata)

Bardzo wolno rosnąca roślina, trudna do utrzymania w akwarium. Rodzaj występujący w zbiornikach domowych różni się od tego który spotyka się naturalnie w jeziorze.




- Rdestnica ośmiopręcikowa (Potamogeton schweinfurthii)

Bardzo duża roślina dorastająca nawet do 3-4 metrów długości. Występuje na obszarach mulistych i piaszczystych.




- Rdestnica grzebieniasta (Potamogeton pectinatus)

Roślina o małych i twardych liściach, żyjąca w mulistych i piaszczystych strefach.




- Pistia rozetkowa (Pistia stratiotes)




- Wywłócznik kłosowy (Myriophyllum spicatum)



Źródła:
- artykuł: Everta van Ammelrooy - Tanganika Magazyn nr. 6
- internet
#2

Dobra robota, panie Tanganiarzu Wink Zastanawiam się jedynie, jak uchować taką charę bez CO2.

Do tej kolekcji dorzuciłbym jeszcze nitellę:

#3

3promile napisał(a):Dobra robota, panie Tanganiarzu Wink Zastanawiam się jedynie, jak uchować taką charę bez CO2.

Do tej kolekcji dorzuciłbym jeszcze nitellę:

Wszystko chyba da się zrobić. Poza tym jak TY nie dasz rady to kto da?
Jeżeli chodzi o Ramienice to doskonale czują się w twardej wodzie, ciekawa historia, że są zbudowane z celulozy i wiązek wapnia które zapewniają im sztywność i dzięki temu są odporne na rybi apetyt i ich destrukcyjną działalność.
#4

Nie cukruj, nie cukruj - obaj wiemy, że biotopy afrykańskie są wbrew pozorom dużo trudniejsze od mojego zielska w bajorze...
#5

3promile napisał(a):Nie cukruj, nie cukruj - obaj wiemy, że biotopy afrykańskie są wbrew pozorom dużo trudniejsze od mojego zielska w bajorze...

Właśnie wiesz co niekoniecznie, wydaje mi się że to kwestia jak dla kogo. Ja próbowałem w międzyczasie pobawić się z zielskiem, coś tam z tego wyszło, ale ogólnie chyba nie mam do tego ręki Sad
#6

Zajmuję się tym od ponad trzydziestu lat - z kilkunastoletnią przerwą. Po tej przerwie byłem nieco przerażony - substraty, technika CO2, filtry RO itd. Kosmos. Niemniej jednak te gadżety działają, wystarczy nie schrzanić startu, a potem rzeczy dzieją się same.
Ale jak zobaczyłem taką jedną teoretycznie pustynną Tangę, w której była plantacja starannie uczesanych krasnorostów, to aż mi dech zaparło...
#7

Please Google it! before posting


Skocz do: