24.07.2011, 11:00
Te białawe glony, któe swego czasu wyrosły mogły być pleśnią. Zgadzam się z przedmówcami, że to idiotyczny pomysł łączyć aksa ze stawowym okoniem, raz że to ryba drapieżna dwa trzymana była w innych warunkach i mogła przynieść syfu.
Miałam kiedyś aksa, kupiłam go bez jednej łapki, nie wiem jak ją stracił. Potem łapka mu odrosła i wyglądał idealnie. Nie przesadź z ochotką, i ona i dżdżownice to tłuste pokarmy i ryzykujesz zatłuszczenie wątroby u aksa. Urozmaicaj mu to, np. w zoologach można kupić serca wołowe, możesz też kupić świeże w mięsnym i zmielić je np. z sałatą, żeby dostał trochę innych witamin. Mój aksolotl potrafił nawet złapać muchę, która usiadła na krawędzi akwa. Możesz też znaleźć pewne źródło , z któego będziesz brał małe gupiki na pokarm.
Miałam kiedyś aksa, kupiłam go bez jednej łapki, nie wiem jak ją stracił. Potem łapka mu odrosła i wyglądał idealnie. Nie przesadź z ochotką, i ona i dżdżownice to tłuste pokarmy i ryzykujesz zatłuszczenie wątroby u aksa. Urozmaicaj mu to, np. w zoologach można kupić serca wołowe, możesz też kupić świeże w mięsnym i zmielić je np. z sałatą, żeby dostał trochę innych witamin. Mój aksolotl potrafił nawet złapać muchę, która usiadła na krawędzi akwa. Możesz też znaleźć pewne źródło , z któego będziesz brał małe gupiki na pokarm.