po prostu akwarium zajmuje sie od ok 30 lat
woda w baniakach posiada przede wszystkim makroelementy, jak sod, potas, magnez, wapn, w tym siarczki, chlorki i wodoroweglany (HCO3-) i nie koniecznie we wlasciwych ilosci czy proporcjach dla roslin, ale dobierane raczej dla uzyskania walorow smakowych do picia
nic niestety nie pisze o zawartosciach azotu w kupnych wodach mineralnych czy zrodlanych, ktory to dla roslin stanowi jednak najwazniejszy skladnik odzywczy roslin od pozostalych makro i mikro
no ale wiadomo, ze im woda w sprzedazy posiada mniej azotanow i pochodnych azotu, tym lepsza, zdrowsza do picia i dluzej postoi
dlatego producenci czesto ukrywaja lub nie podaja zawartosci azotu w formie NO3 (azotanowej) - moze tez w ogole w wodzie mineralnej jej nie byc, nie wiem
ale, mozesz uzyc testu na wystepowanie NO3, np zoolek'a czy JBL'a, lecz juz szkodliwego dla zycia ryb azotu z grupy NO2 (azotynowej) czy NH4 (amoniakalnej) w mineralnej wodzie nie powinno byc w oglole, bo swiadczyloby to, ze woda jest zepsuta i nienadawalaby sie do picia i sprzedazy
jesli masz w akwarium tylko dwie roslinki, np dwie moczarki w zbiorniku 65l oraz tym bardziej rybki akwariowe i inne zwierzeta, to nie trzeba dodawac makroelementow wraz z azotem wcale, bo to co jest w nim, to wystarcza w zupelnosci na zapotrzebowanie w skladniki pokarmowe roslin wodnych
wowczas niewskazane jest dozowanie azotu i fosforu, gdyz spotkalbys sie z zakwitem wody (gwaltowny rozrost glonow)
nawet sam nieumyslnie mozesz wprowadzac azot do wody z powietrza, w ktorym jest go pelno, np przy stosowaniu napowietrzania wody
no ale nieraz nie da sie inaczej, bo rybki musza miec tlen do oddychania, gdyz zbyt mala ilosc roslin + slabe swiatlo dla fotosyntezy roslin spowoduje to, ze wyprodukuja niewystarczajaca ilosc O2 dla oddychania rybek
tak wiec napowitrzanie wowczas jest niezbedne
jesli stosujesz silne napowietrzanie, to musisz liczyc sie z tym, ze nadmiar azotu z powietrza wplynie na rozrost glonow
zastosowanie zbyt slabego lub brak napowietrzania spowoduje niedobor tlenu dla rybek, a to skolei moze powodowac ryzyko pojawienia sie niekorzystnych bakterii i grzybow
poza tym powinienes do wody mimo wszytko dodawac troszke mikroelementow, nie tylko w pokarmach dla zwierzat, ale i dla roslin
ryby i inne zwierzeta w akwarium potrzebuja mikroelementow w sladowych ilosciach, czyli bardzo niewielkich w porownaniu do zapotrzebowania na makroelementy roslin
w przeciwnym razie moga ci one chorowac i rosliny, i ryby lub tracic na odpornosci organizmu lub na ich kondycji
nie wszystkie mikroelementy moga znajdowac sie w wodzie kupnej
nierzadko jest brak danych na ich temat
dlatego powinienes dodawac nawoz tylko z mikroelementami oraz preparaty witaminowe dla ryb
ale przede wszytkim powinienes umiescic wiecej roslin w akwarium nie tylko dwie na 65/l - to zdecydowanie zbyt malo, a w szczegolnosci wtedy, kiedy posiadasz wieksza ilosc rybek
na koniec chcialem tylko dodac, ze wlasciwa ilosc roslin w akwarium oraz wlasciwe oswietlenie zbiornika min 0.5W/L (jesli nie dodajesz CO2) lub wiecej (jesli dozujesz CO2, zwlaszcza w stanie gazowym) oraz niezaduza liczbna ryb i zwierzat wodnych w stosunku do ilosci czy masy roslin, jest kluczowe, aby utrzymac prawidlowa rownowage biologiczna srodowiska wodnego
przykladowo, ja w ogole nie posiadam napowietrzania, gdyz dozuje gaz CO2, jako glowne zrodlo wegla dla budowy scian komorkowych roslin
te skolei, jesli maja wystarczajaca ilosc skladnikow odrzywczych mikro- i makro-elementowych, to sa w stanie wyprodukowac tyle czystego tlenu O2, iz nie ma wcale potrzeby uzywac napowietrzacza, co powodowaloby tylko ucieczke dozowanego gazu CO2 i wprowadzanie azotu z powietrza, co tez mogloby skumulowac zbyt duzo tego gazu, gdyz mam 70 ryb w 100L akwarium i przy dosc jasnym oswietleniu (mam 0.75W/L) problem z glonami mialbym gotowy
poza tym rosliny produkuja mi tyle tlenu ze pod koniec dnia w szczegolnosci tlen nie jest w stanie rozpuscic sie wiecej w wodzie, iz pecherzyki gazu O2 pojawiaja sie na lisciach roslin i innych elementach oraz tlen wydostaje sie albo spodem rosliny albo ciurka z blaszek lisciowych, a widok zbiornika mozna porownac do wrzenia wody, albo wizualny efekt lekko gazowanej wody mineralnej po otwarciu butelki
im szybciej rosliny rosna i pracuja, tym lepiej filtruja wode zarowno ze zwiazkow przemiany materii, jak tez ze skladnikow pokarmowych mikro i makroelementow, ktore to trzeba uzupelniac
inaczej fabryka O2 zastrajkuje
rosliny maja jeszcze inna bardzo dobra ceche, sa zrodlem naturalnych antybiotykow dla ryb i pomagaja w procesie kolonizacji i pracy dobrych tlenowych bakterii, ktore pomagaja w sprzataniu zbiornika z resztek pokarmowych i produktow przemiany materii
ok, koniec wykladu
wracajac do twoich pytan:
masz za malo roslin i im roslina jest typu szybklorosnaca, jak moczarki i nurzance, tym, wiecej wymagaja skladnikow pokarmowych makro- i mikro-elementow!
szybkorosnace to zazwyczaj sa roslinki na lodygach (wysokopienne), a wolno rosnace rosliny to sa zazwyczaj niskopienne. do nich zaliczyc mozna przede wszystkim anubiasy
dla prawidlowej fotosyntezy i zdrowia/kondycji roslin jak i dla calego zbiornika, dobrze jest miec oswietlenie min 0.5W/L, a u ciebie jest jedna swietlowka 15W/65L = 0.23W/L, to zdecydowanie zamalo, chyba ze akwarium stoi stosunkowo blisko okna, a zwlaszcza po poludniowej stronie, gdzie pada najwiecej promieni slonecznych. jednak akwarium nie powinno byc zbyt blisko takiego oswietlonego okna, ani bezposrednio padac oswietlane przez samo slonce, gdyz wnet pojawia ci sie masy glonow, a to nie wyglada estetycznie
ponadto wazna jest barwa/cieplo swiatla. zwykla swietlowka, jak w biurach o bladej bialej barwie lub zoltej sie nie nadaja
ja stosuje dwie swietlowki akwariowe, jedna o cieplej rozowawej barwie - PHILIPS Aquarele (szczegolnie odzywcza w procesie fotosyntezy roslin, wybarwiajaca kolory czerwieni i purpury), druga - JBL SOLAR NATUR (temp barwy 9000K), wybarwiajaca szczegolnie kolory zieleni oraz niebieski. obie swietlowki w zestwieniu z soba daja naturalny wyglad roslin i ryb. poza tym jako dodatkowe swiatlo przejsciowe miedzy dniem a noca stosuje rano i wieczorem zarowa lampke halogenowa o niskiej mocy 35W, ktore wspaniale wspolgra z glownym oswietleniem jarzeniowek, dajac dodatkowy power dla fotosyntezy roslin oraz uzyskuje piekny efekt padania promieni slonecznych wschodzacego czy wieczorem zachodzacego slonca, ktorego promienie padaja nieco pod skosem z lewa do prawa na wskros zbiornika i pieknie mieni blaskiem liscie roslin oraz mieni odblaskiem luski ryb, zupelnie jak w naturze. natomiast na noc wlancza sie swiatlo ksiezycowe generowane przez jarzenowke PHILIPS Blacklite 8W. w ten sposob uzycie przejsciowego swiatla halogenowego 35W wraz z sekwencyjnym wylanczaniem oswietlenia glownego zmniejsza stres ryb w czasie przechodzenia do trybu oswietlenia nocnego, a rankiem na odwrot tak, iz 24h na dobe mam oswietlane w akwarium - wszystko sterowane automatycznie przez elektroniczne zegary z programatorem czasu wyl/wl
dla samej moczarki starczy 10H, ale dla innych tropikalnych roslin cieplejszych wod musi byc 12h, inaczej beda marnie ci rosnac prezentowac lub w ogole obumierac
ogolnie mowiac, do bardzo wymagajacych roslin zalicza sie te o czerwonych lisciach, wymagaja nawet osiwetlenia 1.5W/L