Więc tak. Jeśli zalejesz filtr wodą przed odpaleniem, to raczej długo będziesz go włączał.
Są dwa sposoby na odpalenie tego filtra.
Metoda 1
Składamy cały filtr i rurki wkłądamy do baniaka. Włączamy filtr do prądu i wciskamy kilkukrotnie wielki przycisk pompy na głowicy. Oczywiście wąż zasysający musi być pod wodą. Trochę powciskamy ten guzior, ale chociaż jest duży i wygodny
Metoda 2 łatwiejsza
Skłądamy filtr, ale do baniaka wkładamy tylko waż zasysający. Przygotowujemy sobie wiadro lub miskę dla 100% bezpieczeństwa. Włączamy filtr do prądu. Wąż oddający wodę z filtra obniżamy poniżej akwarium i zasysamy powietrze tak, jakbyśmy chcieli spuszczać wodę z baniaka. Filtr ma koło 10l pojemności, więc zanim się zaleje wodą, to już dawno zamontujemy wąż oddający wodę do rurek w akwarium i po chwili filtr odpali się sam grawitacyjnie.
Filtr spokojnie może działać bez wody baaaardzo długi czas. Testowy filtr działał u nas kilka miesięcy i po tym czasie spokojnie odpalił. Wirnik się nei zużył. Silnik się nie spalił. Ośka cała. Nic sie nei stało, więc tym bardziej te kilka sekund filtr moze podziałać na sucho.
Zapraszam do zakupu u mnie tego filtra pod linkiem
http://temporalis.pl/filtr-zewnetrzny-hw...y-p-9.html
lub też zadawania nurtujących pytań tutaj i bezpośrednio na maila mojego sklepu. Chyba znam wszystkie tajemnice tego modelu
