• 4 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Rozmnażanie BARWNIAKÓW, płeć i wszystko co z tym związane

(01.12.2011, 22:02)KamiluSS13 napisał(a):  Aha a dlaczego od narybku? A jak będzie tarło za 4 tygodnie to będą bronić ikry to zagryzą ten tygodniowy narybek?

Jak przestaną się opiekować młodymi to wtedy podejdą do tarła. Ciężko powiedzieć ale u mnie jak straciły miot to po tygodniu,dwóch był następny. Ale jak młode się uchowały to następne tarło było po kilku miesiącach.

"Tylko prawdziwa przyjaźń to potęga..."
Małe Malawi-nieistniejące
http://www.akwaswiat.net/-200-malawi-t-28348.html
Prawie Azja-nieistniejące
http://www.akwaswiat.net/-200l-azja-the-...867-9.html

Narybku mam może 40 sztuk.A mam pytanie jak odbędzie się następne tarło to będą chronić ikrę czyli będą atakować ryby w pobliżu więc będą atakować ten tutejszy narybek?

(02.12.2011, 13:14)KamiluSS13 napisał(a):  Narybku mam może 40 sztuk.A mam pytanie jak odbędzie się następne tarło to będą chronić ikrę czyli będą atakować ryby w pobliżu więc będą atakować ten tutejszy narybek?
Jeśli masz to "towarzystwo" w ogólnym akwarium, to raczej narybek ma marne szanse na przeżycie. Moje barwniaki zbierały maluchy i chowały do takiej rurki ceramicznej.... Tak było kilka dni... aż jednej nocy zobaczyłem ogon zbrojnika sterczący z tej rurki... i było po narybku Sad

200l./T5 3x45W/kubełek/RO/CO2

Wy mnie nie rozumiecie chodzi mi o to że tydzień temu urodził mi się narybek.I Dajmy ,że za miesiąc będzie następne tarło to rodzice zjedzą ten pierwszy narybek?W celu ochrony ikry?

Witam . 3 tygodnie temu wylęgły mi się młode barwniaczki ,było ich około 50 może więcej .Wyłowiłem pozostałych lokatorów do innego akwa , została tylko parka barwniaków z młodymi i 3 otoski , które są systematycznie skubane przez rodziców. Problem polega na tym , że codziennie znika mi sporo młodych , w dniu dzisiejszym policzyłem ,że pozostało 18 szt.!!! Co może być przyczyną i gdzie się podziały ? Nie sądze że obite i wystraszone otoski mogły je zjeść , czyżby rodzice zjadały ? Czy mogę przełożyć tą resztę do kotnika ? Co zrobić żeby uchować resztę . Proszę o pomoc. Dzięki[/align]

Jakie zabiegi prowadzisz przy zbiorniku, czym karmisz młode?

Standardowo co tydzień podmiana wody , lekkie odmulanie , staram się ich nie straszyć za bardzo .Karmię suchą karmą w proszku dla młodych rybek (taki pyłek co zamula wodę po wsypaniu ) troszkę suchej dla starych na przemian z mrożonym . Temp . 26 , wyniki wody w normie. Codziennie pływają po całym akwa , ale znika mi ich coraz więcej.(Przy podmianie wody sprawdzam dokładnie co wylewam i nie ma młodych , raz w filtrze znalazłem malucha to go uratowałem Wink, potem dodatkowo obłożyłem filter bandażem . Więc o co chodzi ?

(14.03.2012, 19:57)jpol68 napisał(a):  Witam . 3 tygodnie temu wylęgły mi się młode barwniaczki ,było ich około 50 może więcej .Wyłowiłem pozostałych lokatorów do innego akwa , została tylko parka barwniaków z młodymi i 3 otoski , które są systematycznie skubane przez rodziców. Problem polega na tym , że codziennie znika mi sporo młodych , w dniu dzisiejszym policzyłem ,że pozostało 18 szt.!!! Co może być przyczyną i gdzie się podziały ? Nie sądze że obite i wystraszone otoski mogły je zjeść , czyżby rodzice zjadały ? Czy mogę przełożyć tą resztę do kotnika ? Co zrobić żeby uchować resztę . Proszę o pomoc. Dzięki[/align]

Odświerzam pytanie , może ktoś wie w czym problem Sad

sam pył od suchej karmy to mało bo młode są wybredne i wypluwają albo pokarm się rozpłynie zanim dotrze ,próbowałeś tego:
-oczlik ,tarte żółtko, zooplankton podawane strzykawką pod dzioby podawane 4 razy dziennie
zresztą 3 tygodniowy narybek jest już spory, umnie 5-8 mm

Jaki to filtr? On może być przyczyną. Może wciągać młode, taka sytuacja u mnie przynajmniej była.


Skocz do: